Dnia 24 stycznia 2014 roku nasza klasa wybrała się do kina. Zaraz po skończeniu lekcji udaliśmy się autobusem do Korony. Tam część z nas coś zjadła, a część czekała na resztę. Nasza wiceprzewodnicząca, Marta K., kupowała w tym czasie bilety. Kiedy do seansu zostało 10 minut, spotkaliśmy się pod kinem. Nastąpiło grupowe kupowanie popcornu i innych, przydatnych w czasie filmu produktów. Niestety nie byliśmy w komplecie, bo nasz kolega Dawid spóźniał się. Efektem tego była nasza nieobecność na początku filmu. W końcu, po burzliwej dyskusji, doszliśmy do wniosku, że zostawimy naszemu koledze bilet w kasie sklepu z popcornem. Weszliśmy na salę trochę spóźnieni, ale nikt nie zwrócił na to uwagi, bo prawie nikogo tam nie było. Usadowiliśmy się więc wygodnie i zaczęliśmy oglądać, pochrapując co chwilę popcornem. Po piętnastu minutach wszedł spóźniony Dawid. Nasza wiceprzewodnicząca upomniała go, lecz film wciągnął ją do tego stopnia, że nie poświęciła mu więcej czasu. Film opowiadał o historii kurczaka, który testując wehikuł czasu udaje się w przeszłość, by zlikwidować swój gatunek z talerzy ludzi. Opowieść przedstawiona jest bardzo zabawnie, czego przyczyną jest zapewne polski dubbing w wykonaniu Cezarego Pazury. Po wyjściu z kina zrobiliśmy sobie zdjęcie.
Sprawozdanie napisała:
Marta Sicińska
Sprawozdanie napisała:
Marta Sicińska